Już po korkach trzeba przyznać, że były ciekawe kto wie może i nawet polubię matematykę :) Teraz siedzę nad przepisywaniem zeszytów.Niestety trochę tego jest.
Trzeba nabrać sił na następny tydzień i przede wszystkim zaliczyć wszystkie kartkówki.
mała przekąska...mmm:D
Miłego popołudnia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz